
Wzrost PKB w 2024 r. – kluczowe liczby
Według najnowszego odczytu Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) z 30 stycznia 2025 r., polska gospodarka w 2024 r. urosła o 2,9 proc. To wyraźne ożywienie po stagnacji w 2023 r., kiedy wzrost wyniósł jedynie 0,1 proc.. Jednak wynik ten jest niższy od oczekiwań rządowych, które zakładały wzrost na poziomie 3–3,1 proc..
Struktura wzrostu gospodarczego
GUS przedstawił szczegółowe dane dotyczące poszczególnych sektorów gospodarki. Wartość dodana brutto w 2024 r. wzrosła o 2,1 proc., a jej dynamika w różnych sektorach była zróżnicowana:
- Przemysł: wzrost o 1 proc. (po spadku o 0,8 proc. w 2023 r.),
- Budownictwo: spadek o 6,7 proc. (po wzroście o 0,4 proc. w 2023 r.),
- Handel i naprawy: wzrost o 2,3 proc. (wobec 0,5 proc. w 2023 r.).
Czynniki wzrostu – konsumpcja i inwestycje
Jednym z motorów wzrostu gospodarczego w 2024 r. było odbicie popytu krajowego, który wzrósł realnie o 4,1 proc. (wobec spadku o 3,1 proc. w 2023 r.).
- Spożycie ogółem zwiększyło się o 4 proc., w tym spożycie gospodarstw domowych wzrosło o 3,1 proc..
- Nakłady brutto na środki trwałe wzrosły o 1,3 proc., jednak tempo inwestycji wyraźnie osłabło w porównaniu do 12,6 proc. w 2023 r.
- Stopa inwestycji wyniosła 17,4 proc. PKB, co oznacza niewielki spadek względem 17,7 proc. w 2023 r.
Prognozy na 2025 r. i kolejne lata:
1. Oficjalne prognozy rządowe i MFW
Ministerstwo Finansów prognozuje, że w 2025 r. wzrost PKB wyniesie 3,9 proc.. Jednak według Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), potencjalny wzrost polskiej gospodarki w latach 2025–2029 wyniesie 2,7–3,2 proc. rocznie.
MFW przewiduje także, że inflacja CPI spadnie do 3,7 proc. w 2025 r., by w latach 2028–2029 osiągnąć docelowy poziom 2,5 proc.. Deficyt sektora rządowego i samorządowego w 2025 r. ma wynieść 5,6 proc. PKB, a w kolejnych latach sukcesywnie maleć.
2. Czy Polska gospodarka rzeczywiście jest w rozkwicie?
Premier Donald Tusk entuzjastycznie skomentował wyniki gospodarcze, podkreślając stabilny wzrost i potencjał Polski na tle Europy. Jednak czy rzeczywiście mamy powody do świętowania?
- Polska gospodarka odbiła, ale wciąż rośnie wolniej niż w latach 2021–2022, kiedy wzrost przekraczał 5 proc..
- Budownictwo notuje duży spadek, co może wpłynąć na sektor nieruchomości i miejsca pracy.
- Choć konsumpcja odbiła, inwestycje rosną znacznie wolniej niż wcześniej, co może sugerować ostrożność przedsiębiorców.
- Wzrost płac realnych nie nadąża za inflacją, co oznacza, że siła nabywcza Polaków nie rośnie tak dynamicznie, jak sugerowałyby nagłówki.
3. Wyniki za IV kwartał 2024 – czy to dopiero początek?
Donald Tusk twierdzi, że dane za IV kwartał 2024 r. to jedynie początek silniejszego wzrostu gospodarczego w 2025 r. W swoich wypowiedziach wskazuje na kilka kluczowych czynników, które mogą przyspieszyć rozwój:
- Efekty reform i zwiększonego napływu środków unijnych, które dopiero zaczną działać pełną mocą,
- Rosnące inwestycje w zieloną transformację i nowoczesne technologie, które mają wzmocnić konkurencyjność gospodarki,
- Zwiększające się wydatki rządowe na infrastrukturę i cyfryzację, które mogą pozytywnie wpłynąć na zatrudnienie i wzrost PKB,
- Spadającą inflację, która zwiększy realną siłę nabywczą Polaków, pobudzając konsumpcję,
- Możliwość obniżek stóp procentowych w 2025 r., co powinno poprawić warunki kredytowe dla firm i gospodarstw domowych.
Tusk przekonuje, że gospodarka jest na dobrej drodze do długoterminowego wzrostu, a pierwsze pozytywne efekty już widać. Pytanie jednak, czy prognozy te się zrealizują w pełni, czy też Polska będzie musiała zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami.
Wyzwania i ryzyka dla gospodarki:
1. Spadająca liczba ludności w wieku produkcyjnym
MFW wskazuje, że Polska będzie musiała zmierzyć się z niedoborem siły roboczej. Aby zrównoważyć spadek krajowej siły roboczej, liczba pracowników zagranicznych musi wzrosnąć o 400 tys. do 2029 r.
2. Utrata konkurencyjności i zagrożenia zewnętrzne
Eksperci ostrzegają przed erozją konkurencyjności polskiej gospodarki, która może wynikać z rosnących kosztów pracy oraz spadku produktywności. Konflikty regionalne i globalne napięcia handlowe mogą dodatkowo wpłynąć na stabilność gospodarczą.
Podsumowanie
Najświeższe dane o wzroście PKB w 2024 r. wskazują na poprawę sytuacji gospodarczej, ale nadal poniżej wcześniejszych oczekiwań rządowych. Rok 2025 powinien przynieść dalsze ożywienie, choć prognozy wskazują na umiarkowane tempo wzrostu w kolejnych latach. Kluczowymi wyzwaniami pozostają kwestie demograficzne, konkurencyjność gospodarki oraz globalna sytuacja makroekonomiczna.