Srebro na granicy przełomu: czas na 40 USD — i dalej?

Paweł Grubiak - doradca inwestycyjny i ekspert kredytowy

📈 Cena srebra wzrosła do poziomu niespotykanego od prawie 14 lat, zbliżając się do symbolicznej bariery 40 USD. To kolejny etap dynamicznego rajdu, który w 2025 roku przyniósł już ponad 30% wzrostu, wyprzedzając złoto (27%).

Nie mamy do czynienia z przypadkową euforią — za obecnym ruchem stoi fundamentalna siła, napięcia geopolityczne, deficyt podaży, wzrost kosztów pożyczania metalu oraz zdecydowana przewaga popytu fizycznego nad podażą.

📉 Wykres. Cena srebra (XAG/USD) za 2 lata: +52.36%, YTD:  +30.35% (16.07.2025)



📊 Potwierdzenie długoterminowej tezy inwestycyjnej

Jak pisałem w artykule „Srebro — nieodkryty skarb rynków finansowych” (2025-03-23), utrzymujący się deficyt tego metalu był sygnałem wyprzedzającym dla wzrostu cen. Prognozowałem wówczas, że przy przewidywanym niedoborze przekraczającym 200 mln uncji rocznie, presja na wzrost notowań może być silna i długotrwała. W takich warunkach cena srebra ma realną szansę przekroczyć poziom 50 USD za uncję już w 2025 roku, a przy utrzymaniu trendów – osiągnąć 70 USD w 2027 roku:

RokPrognozowany deficyt (mln uncji)Potencjalna cena
2025-18050 USD+
2027-22070 USD+

Dziś ta wizja staje się rzeczywistością. Rynek nie tylko zaakceptował niedowartościowanie srebra, ale kapitał zaczął aktywnie rotować z droższego złota do bardziej dostępnego srebra. Stosunek XAU/XAG spadł do 88 (z 100+ w kwietniu 2025), ale ciągle pozostaje powyżej historycznej średniej (80) — co oznacza dalszy potencjał do konwergencji.


📦 ETF-y w centrum srebrnej rewolucji

Rok 2025 przyniósł nie tylko wzrost cen srebra — ale też rewolucję w sposobie inwestowania. W sytuacji, gdy dostępność fizycznego srebra na rynku jest ograniczona, a stopy procentowe dla pożyczek metalu przekraczają 6%, inwestorzy instytucjonalni i detaliczni masowo napływają do funduszy ETF, takich jak SLV, SIVR czy SIL.

ETF-y nie tylko ułatwiają ekspozycję na rynek, ale dziś kształtują jego płynność i cenę. SLV posiada obecnie ponad 474 mln uncji srebra, a napływy do ETF-ów od lutego przekroczyły 2 570 ton.

W odróżnieniu od złota, którego fundusze ETF notują ujemne saldo napływów, srebro stało się aktywem pierwszego wyboru dla inwestorów szukających niedowartościowanych okazji z realnym potencjałem wzrostu. ETF-y zmieniły swoją rolę — z dywersyfikatora w portfelu w kluczowy element strategii inwestycyjnych.


💡 Sygnał z rynku: wybuchowo rosnące lease rates

Coraz więcej inwestorów patrzy dziś nie tylko na ceny spot czy ETF-y, ale również na sygnały płynące z rynku hurtowego — jednym z nich są tzw. lease rates, czyli stopy za wypożyczenie fizycznego srebra.

W lipcu 2025 roku lease rates dla srebra osiągnęły poziom 6,5% rocznie — najwyższy od czasów short squeeze z 2021 roku. Taki wzrost oznacza, że dostępność fizycznego metalu jest bardzo ograniczona, a popyt ze strony przemysłu, producentów i inwestorów instytucjonalnych gwałtownie rośnie.

📌 Dlaczego to ważne?
Wzrost lease rates to często wczesny sygnał nadchodzącej zwyżki cen, podobnie jak miało to miejsce wcześniej na rynku platyny. Sygnał „braku srebra” przekłada się na chęć zapłacenia premii za jego użycie — a to z kolei zwiększa presję na wzrost cen spot.

Według najnowszych prognoz, produkcja srebra (w tym recyklingu) nie nadąża za popytem i może być niższa od zapotrzebowania o około 7% w 2025 roku. Taka luka rynkowa zwiększa prawdopodobieństwo wybicia ponad poziom 40 USD w nadchodzących miesiącach.

📈 „Lease rates to system wczesnego ostrzegania dla inwestorów” — piszą analitycy „Outsider Club”, porównując obecną sytuację do tej, która w 2024 roku doprowadziła do silnej zwyżki platyny.


🌍 Nowy aktor na rynku? Rosja i BRICS kupują srebro

Istnieją przesłanki, że Rosyjski Bank Centralny może być jednym z cichych motorów obecnych wzrostów cen. Po ogłoszeniu pod koniec zeszłego roku planu dodania srebra do Państwowego Funduszu Rezerwowego, cena srebra zaczęła wyraźnie przewyższać złoto. Jeśli trend ten się utrzyma, inne banki centralne powiązane z grupą BRICS mogą pójść w ślady Rosji, wykorzystując srebro jako tańszą alternatywę dla złota w strategii dedolaryzacyjnej.

W tym kontekście obecne osłabienie relacji XAU/XAG do 88 może być nie tyle klasycznym wskaźnikiem, co efektem zmiany struktury popytu – zdominowanego obecnie przez inwestorów instytucjonalnych oraz rządy spoza kręgu dolara.


📉 Złoto i srebro: dźwignia sentymentu inwestorów

W kwietniu 2025 stosunek złoto/srebro (XAU/XAG) przekroczył poziom 100 — co świadczyło o historycznym niedowartościowaniu srebra. Jak zauważyli analitycy, przy każdym silnym ruchu cen złota srebro zwykle reaguje dwukrotnie mocniej, co jest efektem mniejszego rynku oraz aktywności spekulantów wykorzystujących srebro jako lewarowany instrument.

Od czerwca rynek odwrócił ten trend. Srebro nie tylko odrobiło straty względem złota, ale weszło w fazę własnej hossy. Dzieje się tak nie tylko ze względu na popyt inwestycyjny, ale również przemysłowy, gdzie nawet bez udziału ETF-ów rynek zmierzał ku deficytowi. To fundamentalna zmiana — po latach nadpodaży, obecny deficyt powstaje już na poziomie fizycznej konsumpcji przemysłowej.


🔍 Analiza techniczna: cel — 44 USD

Z perspektywy analizy technicznej, rynek zachowuje się zgodnie z byczym schematem:

  • Opór: 40 USD (krótkoterminowy), następnie 44 USD (wieloletnie maksimum)
  • Wsparcia: 37 USD, 36 USD oraz 35 USD
  • Średnia 50-dniowa: 35,10 USD jako kluczowy punkt trendu

Co istotne, aktualna struktura rynku wpisuje się również w klasyczną formację techniczną typu „cup and handle”. Jej obecność sygnalizuje długoterminową akumulację poprzedzającą możliwe wybicie cenowe. W przypadku srebra, „filiżanka z uchem” rozciąga się na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat — od szczytu z 2011 roku, przez długie okresy konsolidacji i dołki w okolicach 12–13 USD, aż po obecne wybicie.


🗣 Nastroje inwestorów: „Sit on your silver”

W przestrzeni inwestorów detalicznych, dominuje jeden przekaz: czas srebra nadszedł. Po latach ignorowania i manipulacji cenowej (według wielu), inwestorzy fizyczni wracają na rynek. Pojawiają się wpisy:

„Właśnie dokupiłem kilka kilogramów. Czekam na 100 USD za uncję, gdy złoto sięgnie 6–7 tys. USD.”
„Srebro jest manipulowane. Ale siedzę na fizyku i juniorach — ich czas właśnie nadszedł.”

To już nie są jedynie emocje — to konsekwentnie rozwijająca się teza inwestycyjna, która właśnie zaczyna się materializować.


🧭 Ostrożność na szczycie? Głos Macquarie Bank i Citi

Nie brakuje jednak głosów ostrożnych. Analitycy Macquarie Bank sugerują, że srebro może osiągać lokalne maksimum w sezonie letnim. Ich prognozy zakładają:

  • średnią cenę 36 USD w III kwartale 2025,
  • 35 USD w IV kwartale,
  • oraz stabilizację w przedziale 30–34 USD w 2026 roku.

Zwracają uwagę na:

  • spadające pozycje długie funduszy hedgingowych na rynku futures,
  • rekordowe pozycje krótkie dealerów swapowych,
  • oraz efekt realizacji zysków po dynamicznym rajdzie.

Jednocześnie Macquarie Bank pozostaje byczy długoterminowo, zakładając, że srebro zyska na nowo, gdy światowy wzrost gospodarczy przyspieszy w 2026 roku.

Tymczasem Citi podnosi swoje prognozy:

  • 3-miesięczna: 40 USD (z 38 USD),
  • 6–12 miesięcy: 43 USD.

Według banku, srebro ma przed sobą dalszy wzrost dzięki napięciom podażowym, silnemu popytowi inwestycyjnemu i spodziewanym cięciom stóp przez Fed.


🔮 Co dalej?

Scenariusze krótkoterminowe:

  • 📌 Przebicie 40 USD otwiera technicznie drogę do 44 USD
  • 📉 Spadek poniżej 37 USD może wywołać korektę, ale trend średnioterminowy pozostaje wzrostowy

Scenariusz długoterminowy (2025–2027):

  • 🔋 Popyt przemysłowy (fotowoltaika, motoryzacja) + popyt inwestycyjny
  • 📉 Deficyt podażowy pogłębiający się rok do roku
  • 💰 Coraz mniejsza dostępność fizyczna — fundusze ETF skupiły już ponad 2 570 ton

📣 Podsumowanie

„When your investment thesis holds, lean in with confidence.”
Dziś właśnie nadszedł ten moment. Rynek potwierdza to, o czym pisałem wiosną — i wszystko wskazuje na to, że srebro dopiero się rozgrzewa.

➡ Jeśli inwestorzy szukają aktywa łączącego cechy metalu szlachetnego i przemysłowego — srebro staje się jednym z najciekawszych kandydatów na drugą połowę 2025 roku.

Choć fundamenty srebra pozostają silne, warto pamiętać, że nawet najbardziej dynamiczne rynki nie rosną liniowo. Głosy analityków — w tym Macquarie i Citi — sugerują, że możliwe są okresy konsolidacji. Dla cierpliwych inwestorów może to być jednak okazja do ponownego wejścia przed kolejną falą wzrostów.

Przeczytaj też

Srebro: nieodkryty skarb rynków finansowych

Rekordowe ceny złota w 2025 roku – co je napędza?

Platyna: niedowartościowany metal w cieniu złota i miedzi

Scroll to Top